Żyjąc na co dzień w naszym kraju, jesteśmy zewsząd bombardowani językiem angielskim. Piosenki w radio, reklamy w telewizji i Internecie wykorzystują chętnie angielskie słownictwo i utarte wyrażenia. Język młodzieży, ale i na przykład pokolenia dzisiejszych dwudziesto- i trzydziestolatków to już od dawna w zasadzie mieszanina polszczyzny i języka angielskiego. Sytuacja taka ma miejsce w Polsce od lat i nic nie zapowiada, aby uległa ona zmianie. Już ten stan rzeczy zmusza nas do refleksji, że nauka języka angielskiego w dzisiejszej rzeczywistości jest absolutną koniecznością. A to i tak tylko obraz naszej polskiej rzeczywistości. Kolejnym, jeszcze mocniejszym argumentem przemawiającym za nauką angielskiego jest każdy wyjazd poza granice naszego kraju. Wtedy dopiero większość z nas przekonuje się, że nauka angielskiego to już nie żaden kaprys, czy zbędna umiejętność, ale często jedyne możliwe narzędzie komunikacji…
Polak na wakacjach
Polacy często decydują się w ostatnich latach na wycieczki wakacyjne do krajów egzotycznych, takich jak: Egipt, Tunezja, Turcja. Mieszkańcy tych państw szczycą się dobrze rozwiniętą bazą noclegową na wysokim poziomie i szeregiem udogodnień dla odwiedzających ich turystów z całego świata. Niemniej jednak, chcąc odnaleźć się na wakacjach w takim miejscu jak Egipt czy Turcja, nie damy sobie rady bez znajomości języka angielskiego. Ojczysty język Turków czy mieszkańców Egiptu jest tak odmienny od naszego, że nie ma absolutnie mowy o liczeniu na łut szczęścia, że pewne wyrazy funkcjonujące w języku polskim znaczą to samo na przykład w języku tureckim. Znajomość języka angielskiego to konieczność zarówno ze strony naszej, jak i personelu goszczącego nas hotelu, czy osób zatrudnionych w miejscach obleganych przez turystów.
Warto również pamiętać, że aby dotrzeć we wspomniane wyżej egzotyczne miejsca, jedyną opcją staje się podróż samolotem. Przejście wszystkich niezbędnych procedur na lotniskach, spokojna podróż w samolocie i zastosowanie się do poleceń jego załogi również nie będzie możliwe bez znajomości chociażby podstawowych angielskich kwestii i zwrotów…
A jeśli nie wybieramy się w tropiki?
To również nie zmienia znacząco naszej sytuacji. Polak w Europie może bez większych problemów dogadać się z Czechem, czy Słowakiem (choć często podobieństwo naszych języków doprowadza do naprawdę kłopotliwych, niezręcznych sytuacji). Ale podróż do Hiszpanii, Włoch, czy Francji bez znajomości angielskiego jest równie brawurowa co podróż do Egiptu. Oczywiście mowa tu o osobach, które nie znają języka francuskiego, hiszpańskiego, czy włoskiego. Bowiem osoby, które posiadają znajomość tych języków są na tak zwanej “wygranej pozycji”. Niemniej jednak podróż do tych krajów bez możliwości poprowadzenia nawet najbardziej banalnej konwersacji w języku angielskim jest szaleństwem.
Podsumowując…
Podróż do obcego kraju, załatwianie ewentualnych formalności – wymaga znajomości języka obcego. Jeśli nie władamy językiem ojczystym kraju, w którym przebywamy – pozostaje nam tylko angielski. Ewentualny wypadek, uraz, kolizja, choroba – przekazanie niezbędnych informacji odpowiednim służbom danego kraju również wymaga umiejętności poprowadzenia rozmowy w języku angielskim. Zameldowanie i wymeldowanie się w hotelu, czy pensjonacie, wynajęcie mieszkania, samochodu – nie jest to wykonalne bez języka obcego. Nawet zamówienie posiłku w restauracji i jego opłacenie nie przebiega w żadnym kraju na migi. Nauka angielskiego w dzisiejszym świecie nie jest już “dodatkiem do życia”, a jego stałym elementem. Zwłaszcza jeśli mamy ochotę bliżej ten świat poznać…