Nie ma się, co  oszukiwać, że język angielski stanowi absolutną podstawę w dzisiejszych czasach. O ile znajomość języka obcego była jeszcze do niedawna potrzebna nielicznym, obecnie wymagana jest w większości zawodów i to nie tylko tych najwyższych rangom. Oczywiste jest, że menadżer w korporacji międzynarodowej powinien znać język obcy (najczęściej angielski) w stopniu zaawansowanym, umożliwiającym swobodną komunikację w mowie, jak i piśmie. Nieprawdą jest jednak, że tylko wyższe stanowiska w kryteriach rekrutacyjnych zawierają zapis o posługiwaniu się językiem angielski. Czasem z pozoru podstawowe zawody takie jak sprzedawca czy kelnerka obligatoryjnie muszą mówić w obcym języku, by swobodnie obsługiwać klientów  z zagranicy. Szczególnie istotne jest to w większych miastach Polski, gdzie pojawienie się obcokrajowca jest wielokrotnie większe niż w mniejszych miejscowościach. Posługiwanie się językiem angielskim, który posiada już sławę międzynarodową i jest taką formą komunikacji, która pozwala się porozumieć w większości krajów Europy i nie tylko, nie jest potrzebne wyłącznie w pracy. Znajomość choćby podstaw ułatwia codzienne funkcjonowanie podczas użytkowania internetu, czytania instrukcji obsługi, zapoznawania się z działaniem większości sprzętów elektronicznych itd. Ponadto nie sposób podróżować po świecie bez znajomości języka angielskiego.  Zastosowanie języka angielskiego jest bardzo szerokie, dlatego jego nauka jest priorytetem w dzisiejszych czasach. Jak robić to skutecznie? I ułatwić sobie zadanie?

Zanurzyć się w języku

Nauka języka angielskiego wcale nie musi być trudna, zwłaszcza jeśli zaczniemy ten proces od najmłodszych lat. Co zrobić, kiedy nauka rozpoczyna się nieco później i nie posiadamy już naturalnych tendencji, które znacznie ułatwiają cały proces, jednocześnie przyspieszając czas przyswajania nowych słówek, zwrotów i melodii akcentu? Warto zacząć od prostych rzeczy. Na początek spróbować poprzestawiać życie w taki sposób, by jak najwięcej bezpośrednio obcować z językiem. Można zmienić język w telefonie lub komputerze na język angielski, by jak najwięcej czasu spędzić na przyzwyczajaniu i poruszaniu się z angielskim. Podobnym pomysłem jest powieszenie w domu kartek ze słówkami, które odpowiadają poszczególnym jego częściom, czyli opisać angielskimi słówkami meble, produkty spożywcze, artykuły domowego użytku itd. 

Wszystkie te drobne elementy pozwolą na zanurzenie się, a nauka angielskiego będzie wtedy szybsza i częściowo odbywać się będzie automatycznie, a nasz mózg stale będzie bodźcowany elementami języka.

Po pierwsze regularność

Jeśli chcemy schudnąć, wiadomo że trzeba podjąć regularny wysiłek w tym kierunku. Ćwicząc od czasu do czasu, z pewnością osiągniemy gorsze rezultaty niż osoba regularnie wykonująca ćwiczenia co drugi dzień. Podobnie jest z nauką języka. Warto poświęcić określoną ilość czasu na naukę języka angielskiego, by zapewnić sobie efektywne działanie. Dla osób średnio zaawansowanych może to być nawet 15 minut codziennie, a dla początkujących nieco dłuższy czas kilka razy w tygodniu. Warto pamiętać, że nasz mózg potrafi skupić się na około pół godziny, po czym koncentracja drastycznie spada. Nie ma, więc sensu wkuwanie słówek przez trzy godziny, podczas gdy jest małe prawdopodobieństwo że zapamiętamy choć 1/3 z nich pod koniec dnia.

Jakie techniki nauki angielskiego wybrać?

Nauka angielskiego może przebiegać na wiele różnych sposobów, dlatego warto przetestować kilka z nich i zastanowić się, co tak naprawdę przynosi nam najlepsze efekty? Spotkania indywidualne z native speakerem, a może rozmowy w grupie obcokrajowców? Odsłuchiwanie podcastów, oglądanie filmów bez lektora, a może czytanie książek w oryginalnym języku?